Apel przeciw zatruwaniu kotów
From: marcela [mailto:marceladz@interia.pl]
Sent: Tuesday, March 10, 2015 8:33 AM
To: urzad.gminy@pierzchnica.pl
Subject: Fwd: WAŻNE
------ Wiadomość oryginalna ------
Temat: WAŻNE
Data: 2015-03-10 8:31
Nadawca: "marcela" <marceladz@interia.pl>
Adresat: kmp@swietokrzyska.policja.gov.pl;
Witam!
Zwracam się do Państwa by zaalarmować o niedopuszczalnym i okrutnym procederze, który w ostatnim czasie ma miejsce w Pierzchnicy.
!!! KTOŚ TRUJE KOTY !!!
Ostatnio w naszej miejscowości ktoś dopuścił się zabicia co najmniej kilu kotów poprzez otrucie. Niestety ofiarą padł również mój ukochany Hugo. Kocham zwierzęta i nie toleruje jakiejkolwiek przemocy. Nie mogę pozostać obojętna, dlatego zawiadamiam o tym procederze: Policję, Urząd Gminy w Pierzchnicy i redakcję gazety lokalnej, Parafię w Pierzchnicy, Zespół Szkół w Pierzchnicy, Świętokrzyskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami „Zwierzak”, Stowarzyszenie Obrona Zwierząt, Fundację Animals.
W świetle prawa otrucie kota jest traktowane jak zabijanie ze szczególnym okrucieństwem, za co może grozić nawet do 2 lat pozbawienia wolności bez zawieszenia. Nie można pozwolić, by osoby popełniające tak ohydne przestępstwo czuły się bezkarne.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że koty zostały otrute w ciągu ostatnich 2 tygodni na terenie niewielkiego obszaru tj. w promieniu do 100m. Martwe zwierzęta były odnajdywane przez właścicieli w bezpośrednim sąsiedztwie lub na rodzimej posesji, przypuszczam zatem ze otrucia dokonała ta sama osoba we wszystkich przypadkach. Ustaliłam również, że przyczyną zgonu kotów było zjedzenie mieszanki mięsa z opiłkami metalu. Zwierzę umierało wiec w straszliwych męczarniach! Objawy występujące u odnalezionych konających lub martwych kotów były podobne czyli możliwe jest to, że w taki sam sposób zostały otrute.
Po rozmowach przeprowadzonych ze znajomymi z okolicy, dowiedziałam się, że w przeszłości również zdarzały się podobne historie, dotyczyły nie tylko kotów, ale tez psów. Do tej pory takie czyny prawdopodobnie nie były zgłaszane a sprawcy nie ponosili konsekwencji za tak brutalne i bestialskie zachowania. Nie można dopuścić, by ta spawa przepadła bez echa!!!
Zdaje sobie sprawę, że ustalenie sprawcy przestępstwa i udowodnienie mu winy będzie bardzo trudne. Nie łudzę się, że sprawa znajdzie finał w sądzie i przestępca poniesie karę. Wiem, że zazwyczaj takie zgłoszenia zostają umarzane ze względu na brak możliwości wykrycia sprawcy. Głęboko jednak wierzę w to, że podniesienie świadomości społecznej i uwrażliwienie ludzi na los zwierząt sprawi, że akty przemocy, otruć czy znęcania się nad zwierzętami będą rzadsze, a już na pewno mniej akceptowalne.
Proszę o interwencję w tej sprawie.
Być może nagłośnienie tematu uaktywni ruch na rzecz ochrony zwierząt. Sama świadomość, że nie ma społecznego przyzwolenia na akty przemocy wobec zwierząt powstrzyma każdego, komu przyszłoby do głowy wyrządzenie krzywdy żywej istocie.
Liczę na reakcję z Państwa strony – Marcelina Dziewięcka-Krysinska
Dane kontaktowe:
tel. 792 626 363, mail: marceladz@interia.pl
26-015 Pierzchnica, ul. Szkolna 1